Typowe błędy w tłumaczeniach z języka hiszpańskiego.

Tłumaczenie z języka obcego. Każde tłumaczenie z języka obcego jest w pewien sposób wyzwaniem i nie należy do zadań najprostszych. Na jakość tłumaczenia wpływa bardzo wiele różnych czynników, które nie zawsze są w zasięgu osoby posługującej się dwoma językami, w tym językiem hiszpańskim.

 

Różnice kulturowe, semantyczne, inne ujęcie kontekstu, a także określenia gwarowe, niewystępujące w słowniku, a także pojęcia, których nie sposób jest przełożyć na inny język, sprawiają, że tłumaczenie robi się bardziej kłopotliwe. Szczególnie gdy ma być dobrej jakości i przekazać dokładnie tę myśl, która zapisana jest w języku oryginalnym, w tym wypadku hiszpańskim. I choć używanie translatorów może sprawdzić się w przypadku podróży, gdzie błyskawicznie musimy uzyskać jakieś informacje i coś przekazać, niekoniecznie dobrze, o tyle w przypadku tłumaczeń pism sądowych, nagrań, książek, listów czy innej dokumentacji, warto zwrócić się Espanol, tłumacza języka hiszpańskiego.

Podstawowe błędy w tłumaczeniu

Elementarnym błędem, który dotyka tłumaczenia z różnych języków, w tym i z hiszpańskiego, na język polski, polega na przekładaniu podobieństw w zapisie. Dla wielu tłumaczy, amatorów, fakt, że słowa brzmią zbieżnie, sugeruje, że to jest dobre tłumaczenie, w ten sposób tłumaczą licenciado jako „licencjat”, podczas gdy powinni przetłumaczyć jako „magister”. Przed podjęciem się tłumaczenia tekstu, warto sprawdzić, skąd pochodzi autor, ponieważ np. vereda w Hiszpani oznaczająca „ścieżkę”, już w Argentynie oznacza „chodnik”. Stąd należy sprawdzić pochodzenie oryginalnego tekstu, aby jego przekład odpowiadał pierwowzorowi. Kolejny błąd wynika z chęci dokładnego oddania myśli. Przekład słowo po słowie brzmi albo źle, albo jest błędny lub – co więcej – zmienia sens pierwotnej myśli. Nie warto trzymać się kurczowo oryginału, ponieważ paradoksalnie jego tłumaczenie wypaczy sens, co w przypadku pism urzędowych stanowi poważny problem. Podobnie sprawa wygląda w przypadku nieznajomości języka potocznego w hiszpańskim oraz występujących w nim związków frazeologicznych. Gdy nie zna się ich znaczenia, dokonuje się mylnych tłumaczeń. Dla przykładu odpowiednikiem hiszpańskiego hacerse el tonto w języku polskim jest „udawać greka”, jednak dosłowne tłumaczenie mogłoby brzmieć „udawać durnia”. Aby tłumaczenie było odpowiednie, należy również znać kulturę danego kraju, jego historię oraz obyczaje. Dzięki temu wiadomo jest, że los blancos odnosi się do graczy Realu Madryt, choć w dosłownym tłumaczeniu, to po prostu „biali”. Kontekst jest zawsze ważny, a wiele błędów wynika z jego niezrozumienia. Poznanie realiów językowych daje wiedzę, że język polski jest bardziej formalny od hiszpańskiego, dlatego wiele zwrotów po prostu musi brzmieć inaczej, niż podaje to dosłowne słownikowe tłumaczenie – nie zawsze ¡hola! przetłumaczymy jako „cześć”, wielokrotnie o wiele bardziej zasadne będzie użycie zwrotu „dzień dobry”. Warto pamiętać o przyczynach błędów, które skutkują niedostatecznym zrozumieniem przekazu.